Wczasy rowerowe nad morzem i na mazurach

03.06.2022 – 12.06.2022

Niezwykłe wczasy, godne pozazdroszczenia trwały 9 dni, na których nie przejechaliśmy wiele setek km, bo i tez nie był to nasz cel, ale atrakcji mieliśmy wiele. W piątek 4 czerwca ok. 23,00 wyjechaliśmy z Przeciszowa autokarem z przyczepą rowerową w grupie 30 osób – cyklistów nad morze. O godzinie 8,00 byliśmy już W miejscowości Buczyniec ok. 30km od Elbląga, gdzie o 8.20 rozpoczęliśmy rejs statkiem Bursztyn po kanale elbląskim płynąc po wodzie i „trawie” zaliczyliśmy w sumie 3 pochylnie płynąc kanałem ok. 3 godziny. Po rejsie powrót do autokaru i już ok. 14,00 byliśmy w swojej bazie „Gościniec Nad Zalewem” w Kątach Rybackich położonym nad zalewem wiślanym . Z kolei do plaży nad morzem bałtyckim mieliśmy ok. 1 km, co dla rowerzysty nie było większym problemem. Jeszcze w tym samym dniu pojeździliśmy rowerami po okolicy. W drugim dniu (niedziela) mierzeja wiślana, przekop, Krynica Morska, granica z Federacja Rosyjską, miejscowość Piaski. ok. 60km. Trzeci dzień (poniedziałek) Gdańsk pomnik Neptuna, piwko na Długim Targu, przejechaliśmy w tym dniu ok. 100km. Czwarty dzień (wtorek) Malbork i zamek w Malborku i tez 100 km. W środę po śniadaniu kilkanaście km po okolicy i w godz, popołudniowych po załadowaniu rowerów udaliśmy się na mazury do swojej bazy w Brożówce ok 15 km od Giżycka w ośrodku Jarzębinka bezpośrednio na jeziorem. Po drodze zwiedziliśmy Sanktuarium Maryjne w Świętej Lipce, gdzie wysłuchaliśmy koncertu organowego. Mazury to raj dla rowerzystów, w trakcie rajdów zwiedziliśmy, Giżycko, Twierdza Boyen, zwodzony most, zagroda żubrów w Puszczy Boreckiej, Wilczy szaniec w Gierłoży – kwatera i sztab dowodzenia hitlera podczas II wojny światowej, Mamerki – dobrze zachowane obiekty dowództwa Wermachtu . Jeden dzień bez roweru, był to piątek 10 czerwca, który przeznaczyliśmy na spływ kajakowy, płynęliśmy rzeką Sabina i przez trzy jeziora. Były też tańce i śpiewy przy ognisku, a także 2 beczki piwa do naszej wyłączności. Działo się dużo dobrego, a o 23,00 w dniu 12 czerwca byliśmy już w Przeciszowie.

Comments are closed.